piątek, 11 maja 2012

Rozdział XIX- perspektywa Harrego

Znowu urwał mi się film. Obudziłam się w swoim łóżku. Pewnie Harry mnie przyprowadził. Kochany jest.
Zeszłam na dół, byłam sama, ojciec zostawił mi karteczkę na której napisał że jest w pracy i że zostawił mi pieniądze na zakupy bo lodówka jest pusta.
Ogarnęłam się, wzięłam pieniądze, kluczyki do samochodu i wyszłam zamykając dom. Wsiadłam do auta i ruszyłam w stronę marketu.
Nie jestem przyzwyczajona do jazdy po Londynie, starałam się jechać ostrożnie. Spojrzałam w boczne lusterko i zobaczyłam dwa ścigające się samochody sportowe. Kto normalny ściga się w biały dzień po Londyńskich ulicach? Poczułam jak jeden z nich wjechał w tył mojego samochodu, uderzenie było dość mocne i straciłam panowanie nad autem, uderzyłam w barierkę i samochód wylądował na dachu.

Z perspektywy Harrego 

Zayn kończył nagrywać swoją solówkę w studiu. Czekając na niego oglądałem TV z resztą chłopaków. Latałem po kanałach szukając czegoś ciekawego.
-Zostaw tu. - krzyknął Niall.
-Chcesz oglądać relacja z jakiegoś wypadku? - Zrobił kwaśną minę Louis.
Niall pokiwał głową nie spuszczając wzroku z telewizora. Zacząłem się przyglądać, to dość spoty wypadek samochodowy.
-Nie ma ofiar śmiertelnych. Poszkodowanych jest sześć osób w tym ciężko ranna dziewczyna.- czytała z kartki dziennikarka za którą stała karetka do której wnoszoną tą dziewczynę.
-Yyy.. chłopaki.- zająknął się Niall, który stanął na równe nogi.
- Angelika ! -Krzyknąłem wstając. Stałem tak bez ruchu przez chwilę po czym złapałem bluzę i wybiegłem ze studia. Chłopaki zrobili to samo. Wsiedliśmy do naszego auta, kierowca jechał najszybciej jak tylko mógł. Po 15 minutach byliśmy już na miejscu. Wysiadłem z samochodu i wbiegłem po schodach do szpitala taranując przy tym kilka osób. Szukałem jej po całym szpitalu.
Na korytarzu ujrzałem siedzącego na krześle ojca Angeliki, który twarz miał schowaną w rękach. Podbiegłem do niego.
-Co z Angeliką? Gdzie ona jest? - zacząłem panikować.
-Właśnie jest operowana. Jej stan jest ciężki- podniósł głowę jej ojciec.
Osunąłem się po ścianie a do moich oczu zaczęły napływać łzy. A co jeśli ją stracę? Nie wyobrażam sobie życia bez niej.
Po chwili podeszli do mnie chłopaki. Powiedziałem im co się dzieje teraz z Angeliką.

Siedziałem tak pod ścianą dwie godziny aż w końcu podszedł do nas lekarz.
-Dziewczyna jest w ciężkim stanie. Operacja się udała ale przez najbliższe kilka dni pacjentka będzie w śpiączce. - mówił spokojnie. 
Z bloku operacyjnego wyłoniło się kilku pielęgniarzy którzy właśnie przewozili ją do sali w której miała  spędzić najbliższych kilka dni. Stałem bez ruchu. Leżała na łóżku taka bezbronna, blada i poraniona. Miała kilka szwów na łuku brwiowym i rozciętą wargę. Dotknąłem jej zimnej ręki.
-Proszę się odsunąć.- wydał polecenie jeden z pielęgniarzy i zniknęli za białymi drzwiami.
Spuściłem głowę i wpatrywałem się w podłogę.
-Wszystko będzie dobrze- Przytulił mnie Louis.
-Kiedy będę mógł do niej wejść?- zwróciłem się do jej ojca
-Dopiero za kilka godzin, na razie robią jeszcze jakieś badania.-odpowiedział z łzami w oczach.

Czekałem trzy godziny, w końcu mogłem ją zobaczyć. Wszedłem do środka. Wolnym krokiem zbliżyłem się do łóżka i  usiadłem obok. Złapałem ją za rękę która była zimna. Łzy spływały mi po policzkach. Dlaczego ona musi tak cierpieć? Dlaczego nie mogłem to być ja? Jest taka niewinna.
Po godzinie wszedł Liam i Niall. Stanęli naprzeciwko.
-Lekarz powiedział że z dnia na dzień będzie coraz lepiej.- powiedział Liam kładąc rękę na moim ramieniu.
-Wiem, musi być- odpowiedziałem szeptem
-Musimy już jechać, Angelika potrzebuje teraz dużo spokoju- oznajmił Niall.
-To jedźcie, ja zostanę przy niej.-chwyciłem ją ponownie za rękę.
-Przyjechać po Ciebie wieczorem?- zaproponował Liam
-Nie. Nie zostawię jej tu samej.- spojrzałem na niego. - Proszę, zostawcie nas samych- dodałem szeptem.
Pożegnali się i wyszli.
Powiedziałem panu Arkadiuszowi (ojcu Angeliki) żeby pojechał do domu i odpoczął a ja za opiekuję się Angeliką. Na początku protestował ale w końcu uległ. Powiedział że z samego rana przyjedzie i mnie zmieni.
Siedziałem przy niej całą noc trzymając ją za rękę, mówiąc do niej, czasami śpiewając ale nie reagowała. 
_________________________________
Jest kolejny rozdział. Miałam tyle pomysłów ale jakoś nie potrafię tego opisać. Nie wyszedł taki jak chciałam.
Pisałam już że moja roczna kuzynka gdy tylko usłyszała piosenkę WMYB zaczęła tańczyć. Ostatnio leciał w TV teledysk OT a ona stanęła tak blisko telewizora jak tylko mogła i wpatrywała się w niego jak zahipnotyzowana a gdy się już skończył zaczęła płakać wtedy wpadłam na głupi pomysł że dam jej ich plakat. Dlaczego głupi? Bo cały mi obśliniła XD. To chyba najmłodsza fanka 1D ; P 


19 komentarzy:

  1. Twoja kuzynka jest świetna, wie co dobre ;D

    rozdział trochę smutny, ale i tak jest świetny :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Boże ja chce następny,pisz pisz dalej piszesz zajebiście!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne ;) szkoda, że Angelika miała wypadek lubię jej osobę ;)
    czekam na następny rozdział i zapraszam do siebie

    myworld-with-onedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ;) Szkoda, że Angelika miała wypadek lubię ją ;)
    Czekam na następny i zapraszam do siebie

    myworld-with-onedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. szkoda ze angeliika miała wypadek bo wydaje sie spoko :>
    zapraszam do mnie :)
    http://galaxy-strawberry.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. ach super rozdział. Czekam na następny pisz szybko błagam :DD

    OdpowiedzUsuń
  7. rozdział smutny ale na prawdę wspaniały. czekam na kolejne ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Słodko, że Harry został przy Angelice :) Twoja kuzynka musi być świetna! :D Pozdrawiam, Ania. <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój dzielny Hazza ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Skomentuje w podpunktach: =D
    - Biedna Angelika =C
    - Kochany Hazza :**
    - I na dodatek zajebista kuzynka ♥♥
    Pozdrawiam,, ucałuj małą C=
    + Czekam na kolejny =p

    OdpowiedzUsuń
  11. Rozdział jak rozdział.Powinnaś przekazać więcej emocji,aż bym zaczęła płakać.
    Twoja kuzynka jest zajebista.
    Odwiedź mojego bloga.
    Masz w profilu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moim zdaniem jest tu duzo emocji. Wiesz kazdy inaczej reaguje na ten rozdzial. Jedni placza a jednych to wg nie rusza.

      Usuń
  12. No wiesz.. ja też bym ich plakat obśliniła jak się tylko da XD


    SMUTNO MI Z POWODU ANDZI : (

    OdpowiedzUsuń
  13. hahahaha kuzynka jest najlepsza. Co do rozdzialu to genialny. Nareszcie troszke dramatu. Czekam na next.

    OdpowiedzUsuń
  14. Hejka, mam tylko jedno pytanie: Jak ustawiłaś tutaj taki ładny szablon główny? :) Zaintrygowało mnie, zaraz zabieram się do czytania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz co, nawet już nie pamiętam.. Naciskałam wszystko po kolei xD

      Usuń
  15. boski:D kiedy kolejny?!
    nie mogę się już doczekać<3

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeju . ! Zajebiaszczy . !!
    Kocham tego bloga . !
    Kiedy nn . !!???
    Agata :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Ooo jaka słodka twoja kuzynka ! < 33 No , zapewne najmłodsza fanka 1D Ale Wie Co Dobre ! :DD Rozdział świetny ! Czytam dalej :*

    OdpowiedzUsuń