Gdy otworzyłam oczy Harrego już nie było. Na poduszce obok leżała mała karteczka :
Nie chciałem Cię budzić bo tak słodko spałaś. Nie zapomnij o wieczorze, wpadnę po Ciebie o 8. xx Harry.
Czasami boję się że to wszystko to tylko piękny sen z którego zaraz się obudzę.
Zeszłam na dół do kuchni w celu zrobienia sobie jakiegoś śniadania. Ujrzałam ojca stojącego przy kuchence.
-Witaj królewno. Z czym sobie życzysz naleśnika?- spytał uradowany
-Dzień dobry. Z Nutellą poproszę. Widzę że humorek dziś dopisuje.- zaśmiałam się siadając przy stole.
-Owszem.- Odparł podając mi talerz z masą naleśników.
Po długiej rozmowie dowiedziałam się że powodem jego wprost wspaniałego humoru jest awans w pracy. Cieszył się jak małe dziecko.
-Dobrze. To ja idę trochę porządzić.- zaśmiał się i wyszedł.
Po całkowitym ogarnięciu się postanowiłam iść na zakupy by kupić sobie coś na tą całą imprezę. Łaziłam po sklepach co najmniej trzy godziny, już traciłam nadzieję że cokolwiek znajdę. Weszłam do ostatniego sklepu i od razu rzuciła mi się w oczy sukienka która wprost krzyczała "Kup mnie". Bez zastanowienia przymierzyłam ją. Od razu ją kupiłam i w końcu mogłam wracać do domu.
Zbliżała się godzina dwudziesta. Wzięłam gorącą kąpiel, założyłam sukienkę , zrobiłam makijaż i rozpuściłam falowane włosy.
Usłyszałam dzwonek do drzwi. Zbiegłam po schodach i szybko je otworzyłam. W progu stanął Harry.
-Wow.. Wyglądasz.. Wow..-nie mógł się wysłowić.
-Jasne, jasne- zaśmiałam się. On przyciągnął mnie do siebie i zaczął całować.
-Fuuu!.- zaczął się drzeć Louis wyglądający z limuzyny.- Streszczajcie się.-dodał.
Wsiadając do auta przywitałam się z całą resztą.
Po 20 minutach byliśmy już na miejscu. Przed klubem była masa dziennikarzy i fotoreporterów.
-Harry ! To wy jesteście razem?- zawołał jeden z nich.
-Oczywiście. Wcale się nie rozstawaliśmy. Nie wyobrażam sobie życia bez niej.- oświadczył i pocałował mnie w policzek.
Weszliśmy do środka. Masa ludzi, których w ogóle nie znałam zaczęła się ze mną witać.
Harry przez cały wieczór nie spuszczał mnie z oka. W każdym możliwym momencie całował mnie, przytulał się, trzymał mnie za rękę, jakby chciał wszystkim pokazać to że jestem tylko jego i nikt nie ma prawa się do mnie zbliżyć. To było zabawne i urocze jednocześnie. Jeszcze nikomu nie zależało na mnie aż tak bardzo jak jemu.
Kolejny wieczór muszę zaliczyć do udanych. Co ja gadam, każda chwila z nimi jest wyjątkowa. Nie wyobrażam sobie życia bez moich kochanych wariatów.
___________________________________
To chyba najkrótszy rozdział jaki napisałam, przepraszam.. Szczerze, to nie jestem z niego zadowolona. Nie miałam czasu żeby go sprawdzić, bo wczoraj miałam bierzmowanie i zwaliła się rodzinka. Przyjechała do mnie roczna kuzynka z Wrocławia i jak dziś latałam po kanałach muzycznych i trafiłam na WMYB to od razu zaczęła tańczyć. Ma dopiero rok a już wie co dobre xD.
Olśniło mnie i mam pomysł na kolejne rozdziały tylko muszę wiedzieć czy spodobałoby się wam jak bym zaczęła też pisać z perspektywy Harrego.
Już lubię Twoją kuzynkę ;D.
OdpowiedzUsuńSuper rozdział, ja jestem za abyś pisała też z perspektywy Harrego :).
Jestem za jeśli chodzi o tą perspektywe. :DD
OdpowiedzUsuńRozdział fajny ale faktycznie krótki ale to nic i tak kocham to opowiadanie :P
świetny rozdział czekam na nexta. :D
OdpowiedzUsuńja także jestem za.
świetny i w końcu go dodałaś.
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny i tu i na twoim drugim blogu.
mogłabyś już dodać 4 ♥
genialne :) czekam na kolejny :) dla mnie mozesz tez pisac z perspektywy harrego :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do komentowania u mnie nowego 19 rozdziału :)
http://galaxy-strawberry.blogspot.com/
To co że krótki, ale świetny :)
OdpowiedzUsuńKuzyneczka wie co dobre heh :*
Super rozdzial ! pewnie ze pisz z perspektywy Harry'ego. A kuzynka wymiata . hahha
OdpowiedzUsuńŚwietny blog,czekam na kolejny rozdział. Też piszę opowiadanie o 1D. jak masz ochotę je przeczytac to zapraszam: http://cetrii-youaremyheaven.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki krótki, ale i tak fajny :) Pisanie z perspektywy Harry'ego... czemu nie? Myślę, że to dobry pomysł. Pozdrawiam, Ania. <3
OdpowiedzUsuńPerspektywa Hazzy- jak najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńSuperancki rozdzialik =D
OdpowiedzUsuńHazza też powinnien mieć swoje zdania ;)
Czekam na nexta :**
Hmm..Myśle , że powinnaś zrobić to z perspektywy Harrego ;) To dobry pomysł ! I ciesze się , że masz nowe pomysły ! :** A rozdział świetny :> Czekam na nexta !
OdpowiedzUsuńŚwietny blog ;) wpadłam na niego przypadkiem, ale spodobał mi się i przeczytałam wszystko w godzinkę ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
myworld-with-onedirection.blogspot.com
bardzo fany rozdział czekam na następny zapraszam na mojego bLoga
OdpowiedzUsuńhttp://opowiadanieo1kierunku.blogspot.com/